Znajdź opowiadanie:

"TOM UND NIKA" - Nika

(By przejść do bloga, kliknij w obrazek)


FRAGMENT:


– T, Tom???? – nie wierzył. Widział go, słyszał, to musi być on. Dredowaty wchodził z jakimś mężczyzną do domku coś ględząc pod nosem. Drzwi się zatrzasnęły. Bill stał chwile w bezruchu zastanawiając się czy to co widział było prawdą. Ocknął się i żwawym krokiem powędrował pod dane drzwi. Przystanął, niepewnie zastukał i jedną ręką ze zdenerwowania zaczął obgryzać paznokcie. Po chwili drzwi się otworzyły, adrenalina w mgnieniu oka podskoczyła. Czarny zacisnął powieki bojąc się widoku, który czeka na niego za tymi drzwiami. Czy to koniec jego problemów, koniec cierpienia?? 

– Słucham? – usłyszał potężny, ochrypły głos. Rozluźnił powieki, ujrzał wysokiego mężczyznę 

– E, ja chyba… źle trafiłem, przepraszam – wyjąkał. Nie był pewien co robi, wycofał się. – A kogo szukasz? – zapytał mężczyzna. 

– Swojego brata. 

– Poczekaj chwilę – odparł brunet i lekko przymknął drzwi 

– Stev, do ciebie!!! – usłyszał tylko. Przełknął głośno ślinę. Zrobił kilka wdechów i wydechów by nieco się uspokoić jednak nawet to nie pomogło. Ułamki sekund, słyszał kroki, ktoś nadchodził, zacisnął wargi i czekał 

– Czego? – znów ten głos, to on. 

– Tom, Boże w końcu cię znalazłem!! – wykrzyknął radośnie Kaulitz i rzucił się na brata. Łzy szczęścia spływały mu po policzku, znalazł go, jest cały i zdrowy 

– Ej, ktoś ty? – wypalił dred. 

– No jak to kto? Jestem twoim bratem – odparł odrywając się od niego. 

– Nie znam cię.

autorka: Nika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.