(By przejść do bloga, kliknij w obrazek)
FRAGMENT
Odkąd tylko ten człowiek wszedł do pokoju, w którym Bill akurat robił sobie makijaż, wiedział już, że nie zdzierży jego obecności. Jakiś czas potem bezbłędnie potrafił wymienić wszystkie przekleństwa przebywania z nim w jednym pokoju. Był niemiły, rządził się gorzej niż on, pił, sprowadzał kolegów i pieprzył wszystko, co miało dwie nogi i jakąś dziurę. Mimo że starał się to ukryć, Bill kilka razy przyłapał go na sprowadzaniu sobie chłopaczków z pierwszego roku, którzy piszczeli potem, jak jakieś dziwki w drugiej części pokoju, która oddzielona była jedynie regałem z książkami. Ciężkie było życie w jednym pokoju z Tomem Kaulitzem, ale zarówno Bill, jak i Andreas pocieszali się faktem, że to tylko miesiąc z hakiem do ferii, po których mieli nadzieję znowu zamieszkać razem.
autorka: Czokoladka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz