(By przejść do bloga, kliknij w obrazek)
FRAGMENT
Siedziała na biurku i przeglądała pocztę. Nigdy nie wyjeżdżała z domu bez laptopa, była od niego uzależniona. Jej małym nałogiem stał się świat czatów, gdyż tylko tam potrafiła nawiązać kontakt, gdyby miała z kimś porozmawiać normalnie, to chyba zapadłaby się pod ziemię. Stałoby się tak, jeżeli tą osobą, z którą miałaby dyskutować, byłby ktoś inny niż: Tosca, Bill lub Tom. Z nikim innym nie potrafiła już normalnie mówić.
Drzwi do jej pokoju otwarły się z hukiem, jednak czarnowłosa nie zwróciła na to uwagi. Spodziewała się któregoś z braci i się nie myliła, w drzwiach stał Bill.
-Nie przywitasz się nawet ze mną? – Zapytał. Bała się, w końcu to chłopak jej przyjaciółki, a ból, który poczuła, gdy się o tym dowiedziała, sprawiał, że strach był jeszcze większy. Jednak, kiedy na niego spojrzała, przypomniała sobie dokładnie każdy szczegół jego twarzy, gdy ujrzała jego uśmiech, zerwała się i rzuciła mu na szyję.
-Tęskniłam… – Tylko tyle była w stanie z siebie wydusić. I choć serce krwawiło jej, że ich kontakt się ograniczy, że nie będą już tyle rozmawiać co kiedyś, to mimo wszystko cieszyła się, że go widzi, że teraz będzie przy niej, że gdy będzie jej źle, on pomoże schować się jej przed całym światem.
-Ja też… – Usłyszała przy uchu. Ciarki przeszły jej po ciele, ale starała się nie zwracać na nie uwagi. Oderwała się od niego szybko, a na jej twarzy pojawił się uśmiech, który zrzedł, gdy ujrzała Tosce.
autorka: madziora
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz