Znajdź opowiadanie:

"SUCHT" - Czaki

(By przejść do bloga, kliknij w obrazek)



FRAGMENT:

Przytuliłem go do siebie i z nim na rękach powędrowałem do sypialni. Zamknąłem drzwi nogą i rzuciłem się na łóżko. Przywarłem do jego ust, po czym chwyciłem między zęby jego dolną wargę. Zagryzłem i pociągnąłem, aż nie wysunęła się spomiędzy nich. Potem przeszedłem na delikatną i wrażliwą skórę szyi. Owiałem ją swoim ciepłym oddechem, a na ciele chłopaka pojawiła się gęsia skóra. Zaznaczyłem jego skórę kilkoma malinkami podkreślając, że jest tylko mój. Badałem opuszkami palców jego skórę na brzuchu i czułem, jak spinał mięśnie. Schodziłem coraz niżej i niżej… I nim zdążyłem cokolwiek powiedzieć, już rozchylił swoje uda, na co kącik moich ust uniósł się ku górze. Ale czy to na pewno był dobry pomysł? Nie chciałem go skrzywdzić i niesiony silnymi emocjami, przede wszystkim tęsknotą, dopuścić się czegoś, czego Bill by potem żałował. Zawsze był typem romantyka i wiedziałem, że inaczej wyobraża sobie ten moment. Odsunąłem się do niego i pochyliłem nad jego idealną twarzą. Obrysowałem palcem wskazującym dokładnie jej owal i trąciłem jego drobny nosek.
- Martwiłem się – wydyszałem i przymknąłem powieki, układając się na nim wygodniej. Był taki drobny, że czasami to bałem się, że połamię go swoją masą. Jednak zawsze, gdy to mówiłem, sprawiał wrażenie oburzonego. Naprawdę! Zachowywał się jakbym trafiał w czuły punkt jego dumy i wykłócał się, że przecież jest silnym mężczyzną.
- Niepotrzebnie – objął mnie swoimi ciepłymi dłońmi i przycisnął do siebie. – Nie musiałeś rozrywać mi koszulki – wymamrotał, choć z jego oczu biło szczęście. Zaśmiałem się cicho i ułożyłem obok niego, tuląc go do swojego boku.

autorka: Czaki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.