Znajdź opowiadanie:

"LOKATOR NA GAPĘ" - Czokoladka

(By przejść do bloga, kliknij w obrazek)



FRAGMENT

Obudziło mnie coś… niespodziewanego? Właściwie nie miałem pojęcia, o co chodzi, póki nie otworzyłem oczu i nie zobaczyłem nad sobą uśmiechniętego platynowego chłopaka. Co za jeden? Chwilę potrwało, nim przypomniałem sobie, że wyrzucili mnie z domu i… Ah, Andreas! Uśmiechnąłem się lekko, ale zaraz potem otworzyłem szeroko oczy i zmroczyło mnie. Chwila! Czy on przed chwilą pocałował mnie w usta?! Dobra, kojarzę, że jest gejem, ale kto mu pozwolił?! Szlag, to ja miałem go uwieść i w ogóle, co on sobie wyobraża, żeby tak bez mojego pozwolenia?! Podniosłem się szybko i cofnąłem od niego maksymalnie. Ok, wieczór był miły, ale… ale…To nie zmienia faktu, że poczułem się NAPASTOWANY! Czy ta pacynka wyobraża sobie, że skoro pozwolił mi zostać na noc, to wszystko mu wolno?!
W momencie, gdy pomyślałem „pacynka” nieco się skrzywiłem. Mówili, że ja jestem pacynką. Ale ja po prostu o siebie dbałem! Pilnowałem, żeby nie mieć odrostów – no, bo nie mogłem się urodzić czarnowłosym, nie?! No, bo po co, kurczę! Miałem kilka białych pasemek, prostowałem je każdego dnia, dbałem o paznokcie u rąk, uważałem, żeby moja skóra nie spiekła się na słońcu i balsamowałem ją. No i rzecz jasna podkreślałem swoją cudowną urodę makijażem! No… Andreas nie miał tipsów… i nie malował się… Ale i tak był bezczelną pacynką, ot co!

autorka: Czokoladka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.